wtorek, 14 lutego 2012

Teraz znowu coś o moich pasjach. Moim drugim życiem są skoki narciarskie(oglądam je nałogowo). Dziś oglądałam kwalifikacje Kamil Stoch skoczył 122 metry co nie jest rewelacją, bo do punktu konstrukcyjnego skoczni brakowało mu 3 metrów no ale to był trening, reszta polaków zakwalifikowała sie bez problemu do jutrzejszego konkursu.Najbardziej jednak cieszy mnie powrót Toma Hilde(po koszmarnym upadku i złamaniu kręgu). Norweg po tak poważnej kontuzji wrócił dość szybko i wygrał kwalifikacje <3

Nie rozumiem ludzi którzy nie kochają sportu.<3!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz